XIV Rajd „Sławkowska Syberiada”

Sprawozdanie z zimowego patriotycznego rajdu zorganizowanego w dniu 17 lutego 2024 roku

Rajd został zorganizowany na dwóch niezależnych trasach.

Trasa nr 1

W mżysty poranek przed budynkiem Towarzystwa Miłośników Sławkowa na Rynku w Sławkowie wraz z przewodnikiem PTTK Włodzimierzem Kubiczkiem zebrała się liczna młodzież i dorośli, aby uczestniczyć w kolejnym zimowym pieszym rajdzie, po trenach naznaczonych walką o wolność i niepodległość Polski.

Uczestniczący to: grupa uczniów z LO im. Jana Pawła II w Sławkowie pod kierownictwem pani Jolanty Wadas, oraz grupa 35 harcerzy (12 druhów z 10 dąbrowskiej drużyny harcerskiej „ZWIAD”, 12 druhów z dąbrowskiej drużyny harcerskiej „ZŁOTE SOKOŁY” im. 11 druhów z 8 dąbrowskiej drużyny harcerskiej” ZŁOTA ÓSEMKA. Całością dowodził harcmistrz Wojciech Godecki. W rajdzie uczestniczyli również członkowie PTTT Oddział Klucze- 8 osób, oraz osób 7 ze Sławkowa i Olkusza.

Cała grupa autobusem linii 49 udała się na miejsce startu, znajdującego się na Grońcu, grupa przeszła pod pomnik upamiętniający oddział AK „ORDONA”, gdzie przewodnik PTTK Włodzimierz Kubiczek zapoznał uczestników z historią powstania oddziału. Następnie grupa przeszła na miejsce gdzie oddział miał swoją bazę wypadową w ziemiance. W tym miejscu zginęli wszyscy członkowie oddziału, a także mieszkańcy, którzy im pomagali - razem 35 osób.

Po krótkim relaksie uczestnicy udali się w kierunku Sławkowa. Po dojściu szlakiem niebieskim do dzielnicy Zagródki, kierownik trasy przewodnik PTTK Włodzimierz Kubiczek opowiedział uczestnikom rajdu, historię powstania w 1630 roku, cmentarza cholerycznego, a także wybudowanej w 1820 roku kapliczki upamiętniającej te wydarzenia. Następnie grupa przeszła do najstarszej w Sławkowie i okolicy kapliczki z 1536 roku, która powstała dzięki górnikom pracującym w kopalni Kozioł wydobywających galman cynkowy i galenę. W roku 1630 kiedy modlono się o ustanie zarazy, a prośby zakończyły się pomyślnie, kapliczkę przebudowano i nadano imię Św. Rozalii pod której opiekę się udali. Następnie uczestnicy oddali hołd uczestnikowi Powstania Styczniowego Józefowi Pogoń Pogonowskiemu, zesłańcom na Sybir jak również złożono hołd członkom „Orła Białego”zamordowanym przez okupanta niemieckiego na ul. Krzywda.

Po przejściu do kościółka Św. Jakuba z historią tego miejsca i wykopaliskami zapoznał zebranych pan Daniel Kaznodziej z Muzeum Regionalnego w Sławkowie.

Następną grupą, która przybyła na metę rajdu, była 11 osobowa „Grupa Okradzionów”, pod kierownictwem Gerarda Kuleja.

II Trasa

Tą trasą szła „Grupa Maczki” przy ZSO nr 11 w Maczkach. Uczestników Rajdu ogółem było 20 osób, w tym dorosłych 6 osób. Grupa po przyjechaniu busem do Sławkowa zebrała się przy siedzibie Towarzystwa Miłośników Sławkowa, bo w tym miejscu właśnie rozpoczęła się się wędrówka rajdowa. Aura na starcie była deszczowa. Przewodnik Józef Naziemiec prowadził grupę zachęcając wszystkich do śpiewu radosnych piosenek rajdowych i harcerskich. Z rynku ruszyli w stronę sławkowskiego zamku, mijając po drodze kilka starych drewnianych domów, a o nich i byłych właścicielach kol. Krzysztof Szumera opowiadał różne ciekawostki. Uliczki wydawały się wąskie, ale we wspomnieniach starszych uczestników, to były fantastyczne trasy saneczkowe, które doprowadzały aż do rzeki Biała Przemsza. Mijając ruiny zamku uczestnicy poznali historię tej budowli, poznali jak to wiekach Sławków z osady rybackiej przemieniał się w handlowo – rolnicze miasteczko a w XIX w w przemysłowe miasto. Po przebyciu mostu na rzece uczestnicy rajdu weszli na na tereny Walcowni, gdzie do dzisiaj stoją budynki i budowle walcowni blachy cynkowej. To stąd galerami płynęły zwoje blach do Oświęcimia a potem Wisłą dalej – do Warszawy i Gdańska, a nawet do portów Morza Bałtyckiego.

Następnie uczestnicy rajdu minęli budynek starej nieczynnej walcowni i skręcili w lewo i a następnie w górę do mostu, gdzie na początku II Wojny Światowej Niemcy dokonywali wielu zbrodni na Polakach pochodzenia żydowskiego. Te mroczne czasy wspominaliśmy raz jeszcze dochodząc do cmentarza żydowskiego – dzisiaj zabezpieczonego przed dewastacją.

Po opuszczeniu cmentarza, grupa kierując się na Krzykawkę pokonywała okoliczne wzgórza, mijała łąki i uprawne pola, kapliczki i domki drewniane, stadninę koni i magazyn złomu Po dotarciu do Krzykawki, piechurzy zwiedzają szlachecki dworek z 1724 r., oraz mają okazję zobaczyć stare wspaniałe drzewa- pomniki przyrody. Zatrzymali się na postój przy kamiennym kręgu paleniska ukrytego pod rozległą altaną na krótki relaks. Po krótkim odpoczynku udają się za rozwidlenie dróg, gdzie opodal starego dębu na łączce pod lasem dokonała się w 1863 roku słynna „bitwa pod Krzykawką” gdzie zginął włoski oficer Francesco Nullo.

Potem grupa ruszyła ulicą właśnie noszącą nazwę Francesco Nullo w kierunku na Nową Kuźniczkę, aby następnie skręcić w ulicę Miodową i iść wąwozem o wysokich ścianach ze sterczącymi tajemniczo korzeniami liściastych drzew. Z ulicy Miodowej grupa weszła do przysiółka Chwaliboskie, a następnie skręcając w lewo do idąc wzdłuż Białej Przemszy i przechodząc ją kładką na drugą stronę. Wtedy docierają do ulicy Fabrycznej a następnie do ulicą Matejki do rynku w Sławkowie i deszcz przestaje padać.

Po minięciu na sławkowskim rynku karczmy „Austeria” i dawnej studni miejskiej, pozostawiając z boku Ratusz Miasta doszli do celu końca wędrówki ,tj. do siedziby Towarzystwa Miłośników Sławkowa i siedziby Związku Stowarzyszeń „Zielony Ring Przemszy”. Przybywających uczestników rajdu witają uśmiechnięci gospodarze tj. cały zespół organizacyjny Zielonego Ringu. Na wyraźne zaproszenia do konsumpcji przybysze dziękują i zajadają się pysznym żurkiem, herbatą i kawą. Są też kiełbaski na drucianych widelcach.

Łącznie w zimowym patriotycznym rajdzie „Sławkowska Syberiada 2024” udział wzięło 115 osób.

Organizatorzy SYBERIADY to:

• Komandor rajdu Józef Naziemiec przewodnik PTTK
• Włodzimierz Kubiczek
• Maria Soboń
• Regina Gebel
• Grażyna Wacłwek
• Zbigniew Matuszczyk
• Tadeusz Pyk.

Wszyscy uczestnicy Sławkowskiej Syberiady 2024 otrzymali pamiątkowe znaczki, Grupy i drużyny dyplomy uczestnictwa oraz dyplom najmłodszej uczestniczki otrzymała Emma Bacia.

Podziękowania wraz ze znaczkami rajdowymi otrzymali nasi sponsorzy, którzy pomogli w organizacji rajdu. Na zakończenie odśpiewano kilka pieśni zaintonowanych przez kol. Józefa Naziemca, a zmęczeni, ale zadowoleni uczestnicy rozeszli się do domów.

Organizatorzy serdecznie dziękują sponsorom tj. pani Edycie Korcz (Galeria Smaku w Sławkowie), pani Edycie Krawczyk, która serwowała oraz pani Wacławie Kubiczek, która sponsorowała żurek.

Komandor Rajdu i przewodnik II trasy
Józef Naziemiec